Wiosna 2008 - kibicowskim okiem.

Wysłany: Nie 21:03, 16 Mar 2008

16.03.08 Orlęta - Bytovia
Nas w młynku 35 osób w tym 7 z Orkana Rumia. Część osób dociera spóźniona ( miniderby Gdyni ). Trochę krzyczymy i podspiewujemy momentami. Kilkakrotnie pozdrawiamy Orkan i raz Gryf Wejherowo. Oprawy brak, na płocie jedna oldschoolowa flaga plus fana naszych rumskich braci. Bytovia obecna na meczu jednak ciężko policzyć, gdyż jest małe zamieszanie z powodu remontu na stadionie i siedzimy razem z piknikami z Bytowa. W pierwszej w połowie wpada Arka "pozamiatać", jednak nie mają nic do roboty i od razu się zawijają ze stadionu. Pojawia się też niesprawdzone info o krążacej po Redzie ekipie Bytovii (?), ale tak naprawdę niekt nie wie o co chodizło. Przed jak i po meczu spokojnie oprócz małego incydentu, którego nie chciałbym komentować na forum. W jego wyniku dwóch powiniętych i obitych na komisariacie.
CHWDP!

Wysłany: Nie 23:06, 16 Mar 2008

Niestety przerwa zimowa okazała się być odczuwalna w skutkach, co dało się zauważyć w problemach gardłowych Wink

Oczywiście, pozytywnie zaskoczyła nas wszystkich nasza ilość w młynie, oby tak dalej, rozmnażajmy się!

Przykry koniec 'imprezy' dla dwóch naszych kiboli . ;/
A.C.A.B.

Wysłany: Nie 10:29, 23 Mar 2008

22.03.2008
Powiśle Dzierzgoń - Orlęta Reda
Nas w Dzierzgoniu 9 w tym 2 Orkan. Na początku meczu przez murawę atakuje nas Pomezania w sile 20 - 30 osób ( Najlepiej niech sami się określą ), w wyniku czego tracimy fanę i dwa szale. Zostajemy rozgonieni, dwie osoby zaliczają lekki oklep. Na otarcie łez można wspomnieć o jednym knock downie po stronie Pomki. W przerwie jak i po meczu na wyraźną prośbę kapitana zespołu schodzimy z drużyną do szatni, w chuj wie jakim celu, po czym stanowczo wracamy na sektor. Pod koniec meczu, chyba rozochoceni akcją Pomki, sapią do nas miejscowi z brechami w rękach, przewyższając nas kilkakrotnie liczebnie. Jesteśmy przygotowani na ewentualne starcie jednak nie na takich warunkach. Po interwencji porządkowych spokojnie wracamy do Redy.
TO JEST NASZA OFICJALNA RELACJA. WSZYSTKIE INNE OPISY WYDARZEŃ SĄ NIEPRAWDZIWE.

Wysłany: Nie 11:43, 23 Mar 2008

Relacja Powiśla

Na początku meczu widzimy wjazd ekipy z Malborka, która goni i kroi Orlęta. Na stadionie całkiem sporo osób (jak na Dzierzgoń) w drugiej połowie nasi coś tam próbowali śpiewać, chwilę im to wychodziło. Po meczu część naszych próbuje konfrontacji z przyjezdnymi (dla mnie śmieszne, biorąc pod uwagę wjazd Pomki wcześniej), ale po rozmowach z kierownikiem zespołu, dają się namówić i idą do domu, a Orlęta spokojnie odjeźdżają.

Teraz Panowie mój komentarz do Waszej relacji.
20-30 Pomezani?! Tylu to ich było w Dzierzgoniu, gdy atakowali Rodło, ale na pewno nie Was. Oceniam liczbę na max 15 osób (zresztą spytajcie swojego kierownika jaki wpis jest w protokole, gdzie sędziowie musieli liczyć agresorów). Ktoś od Nich zaliczył KO?! Bajka lepsza niż u braci Grimm. Nikt od Nich nawet nie został przez Was draśnięty, bo tak szybko się ewakuowaliście, a co dopiero mowa o jakimś KO Rolling Eyes

Panowie sobie już wszystko wyjaśnili.
Przypominam, żeby trzymać się tematu!
ADMIN

Wysłany: Nie 14:45, 23 Mar 2008

Niestety, żadnemu z Panów nie przyznam racji.

Wysłany: Nie 21:10, 23 Mar 2008

Sieben napisz jak było i będzie si.

Koniec podjary...
Admin

Wysłany: Pon 11:17, 24 Mar 2008

Ja się nie wypowiadam.

Wysłany: Pon 11:37, 24 Mar 2008

Dla Porównania nasza Liczba Smile

Wysłany: Nie 17:41, 30 Mar 2008

30.03.2008r. Orlęta Reda - Zatoka Puck

Nasz młyn z różnych powodów liczy tylko około 15 osób. Wspiera nas Orkan (4 osoby) oraz Wejherowski Gryf (2 osoby).
Zatoka przyjeżdża w 30-40 osób. Zapraszamy ich na naszą trybunę i prowadzimy wspólny doping 'prawie' przez cały mecz.
Na sektorze widnieją 3 flagi + jeden transparent. Zatoka po jednej z bramek odpala dwie świece dymne.
Oczywiście nie obyło się bez pozdrowień Gryfa, Orkana i Arki.
Prawie wszystkie przyśpiewki śpiewane razem na ponad 50 gardeł.

Pozdrowienia dla Zatoki !

Wysłany: Nie 19:19, 30 Mar 2008

Wisi jedna flaga Zatoki, Orkana i nasza. Transparent o treści "STOP POLICYJNEJ PROWOKACJI CHWDP" odnoszący się do wydarzeń z udziałem kibiców GKS-u Katowice. Psiaki obrywają słownie co jakiś czas.

ZATOKA-BAŁTYK

Nas Redzkich około 15 w sumie + Jeden Orkan Rumia
Na meczu ok 50 osob z Bałtyku siedzą w Klatce coś spiewaja
Odpalają 5 rac i CHYBA 3 ognie wrocławskie
nas w młynie ok 40 osob doping średni.
Po powrocie "Gdyńskich" do Gdyni widzimy wracających Kadłubów a za nimi
auta na Lęborskich Blachac (GLE...)
WYJAZD UDANY

06.04.2008r. ORLĘTA - Czarni Pruszcz

Około godzinę przed meczem dowiadujemy się, iż na stadionie "pojawiła się drużyna gości, eskortowana przez swoich kibiców". My na stadionie pojawiamy się około pół godziny przed spotkaniem.
Mimo, że termin nie był dla nas zbytnio dogodny, (ponieważ Arka w tym samym czasie rozgrywała swoje spotkanie z Pruszkowem) część naszych kibiców wybrało przygodę w Gdyni.
W naszym młynie około 50-60 osób z czego spora ilość naszych zgód 20-25 - Zatoka Puck, 7 - Orkan Rumia, 5 - Gryf Wejherowo.
Mecz poprzedzony został uroczystym otwarciem nowej, krytej trybuny.
Od pierwszego gwizdka prowadzimy głośny doping. Do przerwy na boisku bezbramkowy remis, a na trybunach jak najbardziej na plus. Niemal bez przerwy dopingujemy swoją drużynę, kibice Czarnych? od czasu do czasu coś krzykną i tyle.
Chciałbym jeszcze dodać, że z naszej strony nie poleciał żaden wulgarny okrzyk pod adresem gości !!!
W pewnym momencie ze strony przybyłych kibiców Orkana pada propozycja grillowania z przyjezdnymi, Ci jednak proszą o czas na zastanowienie.
Gdy w około 55 minucie meczu dwójka kibiców Gryfa, która nie wiedziała o naszych "przedmeczowych ustaleniach" z Czarnymi, atakuje kibiców gości, wybiegamy przez boisko na kibiców Pruszcza, po czym przepędzamy ich ze stadionu. Po powrocie na trybunę prowadzimy dalej doping, nieco chaotyczny ale równie głośny.
Ostatecznie Orlęta pokonują na boisku Czarnych 2-0, dziękujemy piłkarzom za zwycięstwo, spora część drużyny robi "rundkę" w podzięce za doping.
Po meczu odprowadzamy zgody na dworzec, po czym sami wracamy do domów.
W trakcie powrotu psiarnia powinęła jednego z naszych kibiców, lecz po chwili został on wypuszczony.

CHWDP

Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Z Pucka też powineli jednego kolegę

Jebane psy.

KOGO Z PUCKA ZAWINELI !!!??? WYPUSCILI JUZ GO?